Moje
pierwsze zetknięcie z kulturą tapas miało miejsce w Salamance. Miałam wtedy
okazję spróbować między innymi świńskiego nosa. Od tamtego wieczora jestem
wielką fanką tapasów, a przede wszystkim takich, które w roli głównej obsadzają
rzadko wykorzystywane składniki, często te z niższych poziomów kuchennej
hierarchii.
Składniki (na 4 osoby, jako przystawka/przekąska/kolacja):
W
Portugalii tapasy są znacznie mniej wszechobecne, ale to właśnie tam, w małym
miasteczku Evora, trafiłam na danie z żołądkami. Okazało się być nie tylko
pożywką dla wyobraźni – jeść żołądki to przecież znacznie bardziej egzotyczne
przeżycie niż tortillę, chorizo czy nawet szynkę serrano – ale i całkiem
przyjemnym doświadczeniem dla podniebienia. Kiedy żołądki rzuciły mi się oczy biobazarowym
stoisku postanowiłam odtworzyć próbowane w Evorze moelas.
Składniki (na 4 osoby, jako przystawka/przekąska/kolacja):
0,5 kg
żołądków z kurczaka
1 duży ząbek
czosnku
4 liście
laurowe
1 ziele
angielskie
Sos
pomidorowy:
2 łyżki
oliwy
1 duży ząbek
czosnku
1 mała
cebula
1 puszka
pomidorów (pokrojonych) lub passaty (ok. 400 g)/w sezonie ok. 3-4 świeże pomidory
½ szklanki
białego wytrawnego wina
1 liść
laurowy
½ łyżeczki
chilli lub ¼ świeżej czerwonej papryczki chilli
szczypta
czarnego pieprzu
sól do smaku
natka
pietruszki lub świeża kolendra do posypania
Przygotowanie:
Żołądki
oczyścić, przekroić na pół, umyć i osączyć na sicie. Przełożyć do garnka, zalać
letnią wodą, dodać 4 listki laurowe, ziele angielskie i ząbek czosnku.
Gotować na małym ogniu ok. 1 h. W czasie gotowania żołądków, przygotować sos
pomidorowy.
Na patelni
rozgrzać oliwę, zeszklić posiekaną cebulę, dodać rozgnieciony ząbek
czosnku. Dodać pokrojone pomidory, liść laurowy, szczyptę soli, pieprzu oraz
chilli. Gotować na małym ogniu przez ok. 5 minut, dolać białe wino,
gotować następne 5-10 minut, aby sos trochę odparował.
Ugotowane
żołądki odcedzić i przełożyć do pomidorowego sosu, gotować przez ok. 5-10 minut.
Spróbować i w razie potrzeby dodać więcej soli, pieprzu lub chilli. Gotowe
żołądki posypać natką pietruszki lub świeżą kolendrą, podawać z chlebem.
Smacznego!
Ania
Smacznego!
Ania
Uwielbiam żołądki i robię je od czasu do czasu, ale w takiej wersji się jeszcze nie spotkałam. Zapisałam sobie przepis.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą smakowały! Według mnie sos pomidorowy naprawdę świetnie pasuje do żołądków :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń