Ponieważ mamy wśród znajomych wielu biegaczy i nie raz słyszałyśmy o tzw. przedbiegowej pasta party (o czym więcej poniżej, w tekście naszego biegacza - Melchiora), postanowiliśmy przygotować coś specjalnie na taką okazję. Dania te polecamy jednak nie tylko biegaczom, są pyszne i zdrowe i zdecydowanie do wykorzystania na co dzień! :)
Nadeszła wiosna, a z nią sezon biegów masowych. Za nami już półmaratony w
Warszawie i Poznaniu, w najbliższą niedzielę w Warszawie i w Łodzi wystartują maratończycy.
W dniach poprzedzających start biegacze starają się spożywać posiłki bogate w węglowodany,
bo to one są źródłem glikogenu, który służy mięśniom za paliwo. Kulminacją tego
procesu jest pasta party czyli przedstartowa kolacja, podczas której biegacze
zajadają się makaronem - najczęściej wykorzystywanym składnikiem dań wysokowęglowodanowych.
Wielkie pasta party,
otwarte dla wszystkich
uczestników biegu, robią organizatorzy maratonów na całym świecie, na mniejszą
skalę organizują je również biegacze w gronie znajomych. A co robić jeśli
akurat nie mamy ochoty na spaghetti al pomodoro czy penne al pesto? Tym, którzy
chcieliby nieco urozmaicić przedstartowe menu proponujemy dwie alternatywy - łatwe w przygotowaniu i bogate w węglowodany. Dodajmy na koniec, że funkcja pasta party jest nie wyłącznie fizjologiczna. To także wesołe
spotkanie w gronie znajomych, które pozwala biegaczom zapomnieć o stresie,
związanym z debiutem w dużym biegu czy walką o kolejną życiówkę, i nabrać
animuszu. Ten wieczór dostarcza nie tylko glikogenu, ale również dobrego samopoczucia.
PS A ponieważ porywający się na dystans
maratoński powinni zapasy energii uzupełniać również w czasie biegu, dodajemy
przepis na wysokoenergetyczny batonik dla biegaczy.
Przepisy na dania dla biegaczy zostały także docenione przez redakcję magazynu "Bieganie" i ukazały się na jego stronie internetowej! :)
Przepisy na dania dla biegaczy zostały także docenione przez redakcję magazynu "Bieganie" i ukazały się na jego stronie internetowej! :)
Makaron
po azjatycku
Składniki
(na 2 porcje):
150 g cienkiego makaronu ryżowego
160 g – 200 g mięsa z piersi kurczaka
(mała pojedyncza pierś)
½ zielonego ogórka „węża” (lub 1-2 nieduże
ogórki gruntowe)
½ dużej marchewki lub 1 mała
½ dużego korzenia pietruszki lub 1
mały
½ czerwonej papryki
2-3 liście białej kapusty
świeża kolendra, szczypiorek
kilka kropli oleju sezamowego
2 łyżki sosu sojowego
garść pokruszonych orzechów ziemnych
1 łyżka oleju do smażenia kurczaka
Sos do warzyw:
sok wyciśnięty z 1 limonki lub ½ dużej
cytryny
1 płaska łyżeczka cukru trzcinowego
2 łyżki sosu sojowego
½ posiekanej małej czerwonej papryczki
chilli
1 łyżka oleju
Marynata do kurczaka:
1 łyżka masła orzechowego
2 łyżki oleju
2 łyżki soku z limonki lub cytryny
2 łyżki sosu sojowego
½ posiekanego ząbka czosnku
2 cm kawałek posiekanego korzenia
imbiru
szczypta płatków chilli
szczypta cukru trzcinowego
sól do smaku
Przygotowanie:
Kurczaka
umyć, osuszyć i oczyścić z błon i tłuszczu. Wszystkie składniki marynaty do
kurczaka dokładnie wymieszać i zalać kurczaka. Wymieszać, przykryć folią
spożywczą i odstawić do lodówki.
Warzywa pokroić w julienne, czyli cienkie słupki/paseczki. Wszystkie składniki sosu do
warzyw dokładnie wymieszać i zalać warzywa. Wymieszać, przykryć folią spożywczą
i odstawić do lodówki.
Makaron ugotować według wskazówek na
opakowaniu. Przełożyć do miski, dodać kilka kropli oleju sezamowego, 2 łyżki
sosu sojowego, posiekaną kolendrę i szczypiorek. Wymieszać i odstawić.
Rozgrzać łyżkę oleju na patelni i
usmażyć kurczaka na złoty kolor. Przełożyć na deskę i pokroić w paski.
Ułożyć porcję makaronu na talerzu,
następnie plastry kurczaka i warzywa. Posypać dużą ilością posiekanej kolendry
i szczypiorku oraz pokruszonymi orzechami ziemnymi.
Kasza
po lewantyńsku
Składniki
(na 2 porcje):
140 g kaszy jaglanej lub kuskusu (wtedy
najlepiej pełnoziarnistego)
160 g – 200 g mięsa z piersi kurczaka
(mała pojedyncza pierś)
½ średniego buraka
½ dużej marchewki lub 1 mała
½ dużego korzenia pietruszki lub 1
mały
¼ selera (ok. 100 g)
½ - 1/3 czarnej rzepy (ok. 100 g) –
można zastąpić rzepą białą lub rzodkiewką
½ małej czerwonej cebuli
natka pietruszki
100 g sera feta
1 łyżka oliwy do smażenia kurczaka
ok. 350 ml wody (lub ok. 200 ml jeśli używamy
kuskusu), ½ łyżeczki soli i 1 łyżka oliwy do gotowania kaszy
1 łyżka oliwy, 1 łyżka soku z cytryny,
szczypta soli i czarnego pieprzu do doprawienia ugotowanej kaszy
Sos do warzyw:
2 łyżki soku z cytryny
1 łyżka białego octu winnego
1 płaska łyżeczka miodu
4 łyżki oliwy
sól i czarny pieprz do smaku
Marynata do kurczaka:
3 łyżki oliwy
1 łyżka soku z cytryny
½ posiekanego ząbka czosnku
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 płaska łyżeczki mielonego kuminu
½ łyżeczki płatków chilli
szczypta cukru trzcinowego
sól i czarny pieprz do smaku
*kombinacja
warzyw inspirowana przepisem z książki „Jerusalem” Y. Ottolenghiego i S. Tamimi.
Przygotowanie:
Piersi z kurczaka umyć, osuszyć i oczyścić z błon i tłuszczu. Wszystkie składniki marynaty do
kurczaka dokładnie wymieszać i zalać kurczaka. Wymieszać, przykryć folią
spożywczą i odstawić do lodówki.
Wszystkie warzywa, oprócz cebuli, pokroić
w julienne, czyli cienkie słupki/paseczki. Cebulę pokroić w drobną
kostkę. Wszystkie składniki sosu do warzyw dokładnie wymieszać i zalać warzywa.
Wymieszać, przykryć folią spożywczą i odstawić do lodówki.
Kaszę jaglaną prażyć przez kilka minut
na suchej patelni, przełożyć do rondelka, zalać gorącą wodą, dodać pół
łyżeczki soli i 1 łyżkę oliwy, żeby ziarenka się nie posklejały. Gotować pod
przykryciem na średnim ogniu, nie mieszając, do momentu, aż kasza wchłonie wodę
(ok. 10-15 minut). Przełożyć do miski i odstawić do ostygnięcia.
Jeśli używamy kuskusu, przekładamy go
do miski, zalewamy gorącą wodą, dodajemy pół łyżeczki soli i 1 łyżkę
oliwy, mieszamy i odstawiamy do ostygnięcia.
Rozgrzać łyżkę oliwy na patelni i
usmażyć kurczaka na złoty kolor. Przełożyć na deskę i pokroić w paski.
Kiedy kasza ostygnie dodać pokrojoną
cebulę, dużą ilość posiekanej natki pietruszki oraz łyżkę oliwy i soku z
cytryny, szczyptę soli i pieprzu do smaku. Przełożyć na talerz porcję kaszy,
następnie ułożyć plastry kurczaka i warzywa. Posypać dużą ilością posiekanej
natki pietruszki i pokruszonej fety.
Owsiane
batoniki energetyczne
Składniki
(na ok. 12 batoników):
200 g płatków owsianych
2 łyżki mąki pszennej pełnoziarnistej
70 g cukru trzcinowego
1 łyżka miodu
70 g oleju (u nas rzepakowy)
1 rozgnieciony dojrzały banan
½ łyżeczki proszku do pieczenia
¼ łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1 łyżka sezamu
1 łyżka siemienia lnianego
1 łyżka pestek dyni
2 łyżki pestek słonecznika
2 łyżki wiórków kokosowych
50 g drobno pokrojonych ulubionych
orzechów (u nas laskowe, pekan i migdały)
50 g drobno pokrojonych ulubionych
suszonych owoców (u nas morele, figi, żurawina i rodzynki)
szczypta cynamonu
szczypta gałki muszkatołowej
*warto też dodać tzw. super foods np. łyżkę nasion chia albo
jagód goji
Przygotowanie:
Rozgrzać piekarnik do 175 stopni C.
Dokładnie rozgnieść banana widelcem i
drobno posiekać bakalie. Przełożyć do miski, dodać resztę składników i
dokładnie wszystko wymieszać.
Wyłożyć foremkę/blachę do pieczenia
papierem do pieczenia, przełożyć do niej masę i uformować w kształt prostokąta
o grubości ok. 2 cm. Wstawić do
nagrzanego piekarnika i piec 25 minut.
Życzymy wszystkim biegaczkom i biegaczom powodzenia i bicia życiowych rekordów w zbliżających się biegach! :)
Przepisy wspaniałe i nie tylko dla biegaczy, ale również dla osób chcących zdrowo się odżywiać. Godne polecenia i włączenia do codziennej diety.
OdpowiedzUsuńBatoniki pyszne!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za komentarze! Bardzo się cieszymy! :)
OdpowiedzUsuń